Laura Mercier była jedną z tych firm, które chciałam w swoim życiu wypróbować. Podoba mi się filozofia tej marki, jakość kosmetyków oraz to, w jakie ładne i proste opakowania są oprawione. Firma Laura Mercier zbiera mnóstwo pochlebnych opinii na swój temat w internecie, co jeszcze bardziej skłoniło mnie do wypróbowania tego, co oferuje.
Najpopularniejszym kosmetykiem firmy jest niewątpliwie baza pod podkład. Z racji, że ja baz nie używam (pewnie kiedyś to się zmieni) kliknęłam dwie najbezpieczniejsze rzeczy, czyli cień oraz błyszczyk. Kuszą mnie strasznie jeszcze podkłady, np Tinted Moistruizer, Silk Creme Fundation czy Mineral Powder Fundation :) Może kiedyś któryś z nich trafi w moje łapki :)
Zdecydowałam się na Laura Mercier Luster Eye Colour w odcieniu Topaz. Absolutnie przepiękny taupe! Trudny do określenia odcień.. Jest równocześnie ciepły i zimny. Ma w sobie brąz, szarość i odrobinę fioletu. Wykończenie luster, więc nic nachalnego. Idealny na całą powiekę, na co dzień.
Laura Mercier Lip Glace w odcieniu Bare Pink, na temat tych błyszczyków słyszałam wiele dobrego. Że się nie kleją, ładnie pokrywają usta, przepięknie pachną. Zapach rzeczywiście obłędny. Można wyczuć słodkie nuty. Ja czuję karmel :) Kolor śliczny, jak nazwa wskazuje 'bare pink'.
W tym momencie Laura Mercier możemy dostać na stronie douglas.pl. Z tego co mi wiadomo, kosmetyki dostępne są w Warszawie. Na stoiska w pobliskich Douglasach wciąż czekam..
Miałyście kiedyś coś z firmy Laura Mercier? Jeśli tak, to co polecacie? Chętnie poczytam w komentarzach.
Pozdrawiam Was ciepło,
Lu
Najpopularniejszym kosmetykiem firmy jest niewątpliwie baza pod podkład. Z racji, że ja baz nie używam (pewnie kiedyś to się zmieni) kliknęłam dwie najbezpieczniejsze rzeczy, czyli cień oraz błyszczyk. Kuszą mnie strasznie jeszcze podkłady, np Tinted Moistruizer, Silk Creme Fundation czy Mineral Powder Fundation :) Może kiedyś któryś z nich trafi w moje łapki :)
Zdecydowałam się na Laura Mercier Luster Eye Colour w odcieniu Topaz. Absolutnie przepiękny taupe! Trudny do określenia odcień.. Jest równocześnie ciepły i zimny. Ma w sobie brąz, szarość i odrobinę fioletu. Wykończenie luster, więc nic nachalnego. Idealny na całą powiekę, na co dzień.
Laura Mercier Lip Glace w odcieniu Bare Pink, na temat tych błyszczyków słyszałam wiele dobrego. Że się nie kleją, ładnie pokrywają usta, przepięknie pachną. Zapach rzeczywiście obłędny. Można wyczuć słodkie nuty. Ja czuję karmel :) Kolor śliczny, jak nazwa wskazuje 'bare pink'.
W tym momencie Laura Mercier możemy dostać na stronie douglas.pl. Z tego co mi wiadomo, kosmetyki dostępne są w Warszawie. Na stoiska w pobliskich Douglasach wciąż czekam..
Miałyście kiedyś coś z firmy Laura Mercier? Jeśli tak, to co polecacie? Chętnie poczytam w komentarzach.
Pozdrawiam Was ciepło,
Lu