wtorek, 28 października 2014

Ulubieńcy października '14

Hej wszystkim! Dzisiaj przychodzę do Was z postem o moim ulubieńcach minionego miesiąca. Nie ma ich wiele, ale wybrałam to, co szczególnie zachwyciło mnie w tym miesiącu. A ciężko jest wybrać coś, co nie będzie się powtarzać z poprzednimi. Bo wszystko to, co pokazywałam wcześniej nadal uwielbiam i używam :)



Dior Rosy Glow - Uwielbiam ten róż. Nadaje świeżego rumieńca zmęczonej cerze. Twarz wygląda na wypoczętą i rozpromienioną. Totalny must have po np. nieprzespanej nocy.
MAC Fix + - Długo się na niego czaiłam, aż w końcu zdecydowałam się na mniejszą pojemność do wypróbowania. I naprawdę jest to genialny kosmetyk! Sceptycznie podchodziłam do jego działania, ale widzę efekty. Przepięknie scala wszystkie warstwy makijażu i sprawia, że makijaż wygląda o wiele bardziej świeżo i mniej go widać.
MAC Lipglass Angel - Posiadam pomadkę w tym odcieniu. Bardzo lubię jej kolor, jednak jej wykończenie frost wysusza mi usta.. Dlatego postanowiłam skusić się na jej błyszczykową wersję. I to był strzał w dziesiątkę. Jest połysk, jest nawilżenie i kolor. Czego chcieć więcej?
Clarins Moisture Replenishing Lip Balm - Jestem totalnie oczarowana i uzależniona od tego kosmetyku. Skusiłam się czytając wszelkie zachwyty nad nim. Wiecie, że uwielbiam wszelkie kosmetyki do pielęgnacji ust, ponieważ zawsze muszę je mieć zadbane. Inaczej czuję się po prostu źle. Niesamowicie odżywia usta, pięknie i delikatnie pachnie, posiada w sobie wosk róży. No i ta tubeczka, czyż nie jest piękna?
Clarins Gloss Prodige 09 Water Lily - Jeśli mnie czytacie to wiecie, że jestem wielką fanką Instant Light Natural Lip Perfectosów. Clarins ma w swojej ofercie także Gloss Prodige, który musiałam spróbować. Zachwycił mnie swoim słodkim zapachem, miękkim aplikatorem i eleganckim opakowaniem. Bardzo przyjemnie się go nosi, komfortowo. Nadaje ładny połysk i kolor. Kolejny ulubieniec do ust tej firmy.
Clarins temperówka - Niby taka mała rzecz, a ile z niej pożytku! Nareszcie wszystkie moje ołówki są ostre i robią precyzyjne kreski :)

Znacie któryś kosmetyk wymieniony wyżej? Sprawdził Wam się?

Pozdrawiam cieplutko,
Lu


14 komentarzy:

  1. Niestety nie znam żadnego z nich ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnego z tych kosmetyków nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic nie znam, ale same ciekawe rzeczy tutaj widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. MAC Lipglass Angel - i po co mi pokazalas? :(
    chc.....

    :D same ciasteczka, nie dziwie sie ze sa ulubiencami :)
    szkoda, ze nie mialam okazji nic uzywac :)

    mam jednego Lipglassa, w odceniu Pink Lemonade :) uwielbiam go za kolor!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przepraszam Kochana... Ale jeśli się kiedyś skusisz to na pewno będziesz z niego zadowolona :*
      O Pink Lemonade słyszałam! Wiele osob się nad nim zachwyca :)

      Usuń
    2. a wiesz, u mnie nie ma blyszczyka w tym kolorze, jest jedynie pomadka Angel .. :) nawet mnie to ucieszylo, ze nie znalazlam hehe :)

      wcale sie nie dziwie, bo jest przepiekny :)

      Usuń
    3. a nie jest to blyszczyk z jakiejs serii limitowanej? bo na stronie Mac.pl tez go nie widze...

      Usuń
    4. Wiesz, możliwe, że to limitowanka.. Ja kupowałam na stronie Douglas.pl :)

      Usuń