Chciałabym Wam dzisiaj pokazać kosmetyki, które szczególnie mnie zachwyciły w miesiącu marcu :)
Dior DiorBlush Rose Libertine - Róż, którego używam już dosyć długi czas, bardzo lubię jego delikatny efekt na policzku, jest bardzo naturalny. Dodaje makijażowi świeżości :)
MAC Mineralize Skinfinish Soft & Gentle - Kultowy już rozświetlacz dodał do mojego codziennego makijażu blasku. Skóra wygląda na wypoczętą. Bardzo go lubię za trwałość i niesamowitą wydajność. Potrzeba niewielką ilość, by pokryć te miejsca, które chcemy rozświetlić.
Dior Lip Maximizer - Błyszczyk, który sprawia, że moje usta lśnią jak tafla wody. Jego odświeżający zapach mięty i wanilii wprawia mnie w dobry nastrój :) Naprawdę świetnie pielęgnuje usta, po nałożeniu czuję, jakie są gładkie, miękkie i sprężyste :)
Dior Addict Gloss Minauderie - Bardzo niespotykany odcień :) Róż przełamany fioletem ze złoto-fioletowo-różowymi drobinkami. Wygląda jak cukiereczek :) Absolutnie piękny!
Dior Creme de Rose - Cudowny balsam, uwielbiam go stosować gdy nie mam ochoty na kolor na ustach :) Pielęgnuje moje wargi, są mięciutkie i zadbane.
MAC Pait Pot Let's Skate - Bardzo ciekawy kosmetyk. Lubię nakładać go solo na całą powiekę. Lśni milionami małych drobinek, przyciąga wzrok. Dodaje 'tego czegoś' makijażowi. Bardzo go lubię :)
Clarins Instant Light Natural Lip Perfector - Nadal zachwycam się tymi balsamo-błyszczykami. Są wyjątkowe, uwielbiam je nosić. Pełna recenzja i swatche tutaj.
Clinique Chubby Stick Shadow Tint for eyes Lavish Lilac - Niesamowicie piękny i unikatowy odcień. Fiolet z domieszką szarości.. Super się sprawdza do szybkiego makijażu, nakładam na całą powiekę, tusz i voila! Gotowe :)
To już wszyscy ulubieńcy tego miesiąca :) Ciekawa jestem, czy któraś z Was miała styczność z którymś z tych produktów.
Pozdrawiam cieplutko,
Lu
Kusisz i kusisz tymi Lip Perfectorami:) Ale ja nie lubię konsystencji błyszczyka, a one to są raczej bardziej błyszczyki właśnie, także chyba się nie skuszę. Aczkolwiek nie omieszkam ich obadać przy najbliższej okazji:)
OdpowiedzUsuńKuszę bo są naprawdę fenomenalne! :) No właśnie one nie mają takiej typowej konsystencji błyszczyka, a bardziej taki balsamik :) Zachęcam Cię do przetestowania, a nóż widelec Ci się spodobają :) Znam wiele osób, które nie lubiąc błyszczyków, spróbowali Clarinsowe i się zakochali :)
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków. Chętnie wypróbowałabym Clinique Chubby Stick Shadow Tint for eyes Lavish Lilac. Różu na razie żadnego nie używam choć pozytywne recenzje na blogach niektórych powoli mnie przygotowują do jego kupna :D. Na razie nie mogę się tylko zdecydować który wybrać. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńChubby Stick jest warty uwagi :) Baaaardzo go lubię! :) Tak to jest, blogerki kusicielki :D
UsuńAaaaaaaaa, wiedziałam, że o czymś zapomniałam. Miałam obmacać te Clarinsy. A byłam w Douglasie. Skleroza :/
OdpowiedzUsuńZnam za to Lip Maximizer, no i Soft & Gentle :D
Hahahah Marti! :D Zapisz sobie w jakimś notesiku :) Jestem pewna, że jak kupisz to będziesz mega zadowolona :D Lip Maixmizer jest boski <3 U Ciebie też się sprawdza?
UsuńTaaaaak, uwielbiam to jak cudownie lsni na ustach! *.*
UsuńZapiszę zaraz w telefonie! :)
Też to kocham :) Ta cudowna tafla <3
UsuńHehe czekam na posta o nich! :D
Będzie! Promyyyyyys :D
UsuńClarinsowe błyszczyki są jedynymi które tolerują w formie tubki :)
OdpowiedzUsuńSoft & Gentle <3 marzy mi sie ;) moze kiedys, moze wkotce .. ;)
OdpowiedzUsuńLepiej wkrótce, bo jest boski! :D
UsuńAle ja nie uzywam rozswietlaczy ;P nawet blyszczacych rozy unikam ;) tlusta cera zapewnia mi full swiecenie ;)
UsuńAaaa pamiętam nawet jak mi kiedyś mówiłaś, że nie lubisz :)
UsuńOj wszystko bym Ci zabrała, cudności ;)
OdpowiedzUsuńAjajaj nie oddam! :D Dziękuję Kochana :*
UsuńMACzkowy rozświetlacz jest niezawodny :) Ciekawią mnie balsomo- błyszczki z Clarnis :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę Soft and Gentle jest przepiękny :) Bardzo się ciesze że go odkryłam :D Clarinsowe mazidła są warte zainteresowania :)
UsuńCudeńka <3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZastanawiałam się trochę nad tym balsamem Diora, ale jednak trochu mi żal tyle kasy, masełka dobrze się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńTeż kocham soft&gentle i chciałabym ten powiększający blyszczyk Diora:)
OdpowiedzUsuń