piątek, 1 sierpnia 2014

Kolorowe kredki od Clinique

Najprostszy i najszybszy sposób na zrobienie makijażu? Clinique Chubby Sticks! Dzisiaj pokażę Wam moją małą kolekcję :)





















Moja miłość do Sticków zaczęła się od cienia 09 Lavish Lilac. Bardzo niespotykany, zgaszony, szary fiolet. Idealna odskocznia od codziennych brązów. Oko stonowane, a jednak inne.
Idąc tropem tego zauroczenia pokusiłam się o następny odcień o nazwie 02 Lots o' Latte - piękny, zimny brąz.. niczym kawa z mlekiem. IDEALNY. Nie lubię ciepłych złotawych brązów.. Mam wrażenie, że wyglądam w nich niekorzystnie. Ten, wygląda niesamowicie..
Każdy z odcieni stosuję solo lub łącze ze sobą. Szybko, sprawnie, ładnie.
To, co uwielbiam w tych kredkach to to, że nie zbierają się w załamaniu powieki i nie potrzebują bazy. Czasem mam problem ze zbieraniem się cieni, tutaj to nie występuje, więc trwałość jak najbardziej na plus :)
Chciałam także spróbować sławetnych kredek do ust. To właśnie te z Clinique zapoczątkowały tą całą kredkową rewolucję. Wybrałam odcień 14 Curvy Candy, energetyzujący róż. Kolor wspaniale podkreśla odcień moich ust dodając im soczystości. Uwielbiam takie odcienie. Mach, ciach i bez zbędnego starania się balsam wygląda bezbłędnie. Kredka wspaniale nawilża usta i nie podkreśla suchych skórek. Czego chcieć więcej? :)

Tutaj swatche z lampą:



Tutaj bez lampy:



Ja definitywnie stałam się fanką Clinique'owych Chubby Sticków. A wy, miałyście z nimi styczność? Jakie są wasze ulubione produkty do megaszybkiego makijażu?

Pozdrawiam serdecznie,
Lu

13 komentarzy:

  1. Ten różowy jest stworzony dla mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, wszystkie trzy bym przygarnęła. Nie wiem który najładniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolory cieni są takie niespotykane :) Nie pożałujesz jeśli kiedyś wpadną do Twojej kosmetyczki :)

      Usuń
  3. Piękne trio! Bardzo lubię te kreduchy, są szybkie i łatwe w obsłudze, a na oku wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) Rach ciach i oko zrobione bez zbędnych ceregieli :)

      Usuń
  4. kredek do oczu nigdy nie mialam i nie uzywalam, jakos w ogole nie stosuje zadnych kredek :) natomiast kredke do ust kiedys mialam i sie pozbylam. Nie moglam sobie przypomniec dokladnie dlaczego :) ale, w ostatnim Glamour byly min kredki do ust jako dodatki, i juz wiem, czemu moja pierwsza kredke oddalam ... one na moich ustach nie daja zadnego efektu! usta jedynie sa lekko lsniace jak wymarowane balsamem do ust i tyle :( mam wiele innych lepszych kredek i duzo tanszych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten odcień który był w Glamour praktycznie nie daje w ogóle koloru, miałam i też się pozbyłam :) Ale ten 14 Curvy Candy już jest u mnie dosyć widoczny więc może trafiałaś na nie takie kolory? :) A co do kredek do oczu, to zachęcam Cię naprawdę do wypróbowania :) Bardzo szybki makijaż można stworzyć :)

      Usuń
  5. Wszystkie mi się podobają, w dodatku fajne masz do nich etui :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Etui dostałam przy zakupach w Sephorze (wystarczy że kupi się 2 kosmetyki, w tym jeden jakikolwiek Chubby Stick :D)

      Usuń
    2. A to etui jest na telefon :D Ale capnęłam do zdjęć, bo fajnie wygląda :)

      Usuń
  6. Urocze są ;) Ja mam Chubby Stick Intense i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Intense też słyszałam :) Ale nie zdecydowałam się, bo rzadko noszę intensywne kolory :)

      Usuń