Czas na recenzję pudru Charlotte Tilbury :)
CHARLOTTE TILBURY AIRBRUSH FLAWLESS FINISH SKIN PERFECTING MICRO-POWDER 1 FAIR
Uffff! Długa nazwa! Puder stosuję wraz z podkładem Light Wonder Foundation Charlotte Tilbury. Jako duet sprawdzają się świetnie! :) Puder jest bardzo drobno zmielony, ma śliczny, jasny, żółtawy kolor. Ja mam odcień 1 Fair. Świetnie utrwala podkład, nie robi ciasta na twarzy. Wspaniale matuje, w ciągu dnia potrzebuje może jednej poprawki. Charlotte twierdzi, że zawiera on dobroczynne składniki dla skóry i pielęgnuje ją. Nie jest widoczny na twarzy. Opakowanie zawiera duże lusterko, które jest bardzo przydatne. Puzderko jest ciężkie i ma przepiękne tłoczenie z napisem "Charlotte Tilbury" oraz uroczą gwiazdkę. Estetyka na wysokim poziomie.
Tak prezentuje się puder na twarzy wraz z podkładem od Charlotte:
Jak Wam się podoba produkt? Jakie są Wasze ulubione pudry?
Pozdrawiam,
Lu
CHARLOTTE TILBURY AIRBRUSH FLAWLESS FINISH SKIN PERFECTING MICRO-POWDER 1 FAIR
Uffff! Długa nazwa! Puder stosuję wraz z podkładem Light Wonder Foundation Charlotte Tilbury. Jako duet sprawdzają się świetnie! :) Puder jest bardzo drobno zmielony, ma śliczny, jasny, żółtawy kolor. Ja mam odcień 1 Fair. Świetnie utrwala podkład, nie robi ciasta na twarzy. Wspaniale matuje, w ciągu dnia potrzebuje może jednej poprawki. Charlotte twierdzi, że zawiera on dobroczynne składniki dla skóry i pielęgnuje ją. Nie jest widoczny na twarzy. Opakowanie zawiera duże lusterko, które jest bardzo przydatne. Puzderko jest ciężkie i ma przepiękne tłoczenie z napisem "Charlotte Tilbury" oraz uroczą gwiazdkę. Estetyka na wysokim poziomie.
Tak prezentuje się puder na twarzy wraz z podkładem od Charlotte:
Jak Wam się podoba produkt? Jakie są Wasze ulubione pudry?
Pozdrawiam,
Lu
Pieknie wyglada, i na twarzy i w opakowaniu :) Ja bardzo lubie pudry z Dior, Givenchy i NARS :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z powyższych nie próbowałam niestety :( O Givenchy słyszałam dużo dobrego, o tym transparentnym sypkim :)
UsuńHihi, nic straconego, pomysl ile dobroci przed toba do wyprobowania :) No te sypkie z Givenchy sa super, polecam! :)
UsuńKiedyś im się przyjrzę! :)
UsuńOpakowanie wygląda pięknie! Podejrzewam, że z moją cerą by sobie tak dobrze nie radził, ale mimo wszystko kusi mnie ten odcień, ponieważ używam podkładów mniej więcej w tym kolorze.
OdpowiedzUsuńOpakowanie bosskie :) Odcień jest naprawdę jasny i ładnie żółty :)
UsuńŚliczne opakowanie , na twarzy też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest naprawdę śliczne :) Porządnie wykonane :)
UsuńAch, ja chcę mieć taką boską cerę, jak Ty masz... :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, policzki mam super, jednak to, co się dzieje na brodzie i czole to szok :( Mam okropne zaskórniki zamknięte, które są wypukłe i widoczne pod światło.. :( I nie wiem czym je zwalczać...
UsuńMoże kwasy?
UsuńMyślałam nad tym..
UsuńPięknie i bardzo naturalnie wygląda.
OdpowiedzUsuńMnie bardzo :D Ja używam pudrów sypkich i najbardziej lubię Guerlaina, E. Lauder i Shiseido.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pudrów sypkich tych firm :) Jak mi się skończą moje to na pewno zerknę!
UsuńKurde, coraz bardziej zaczyna mnie ciekawić ta marka! Aż żałuję, że nie mam jej u siebie stacjonarnie, ale może w przypływie szaleństwa kliknę coś on line :D
OdpowiedzUsuńKochana klikaj online :) Mój klikał z oficjalnej strony Charlotte Tilbury i Net-A-Porter :) Wysyłka wale nie jest straszna, a w sklepie CT chyba nawet darmowa do UK, albo to totalnie jakieś grosze :)
UsuńWygląda super. Ja ostatnio pokusiłam się na puder od Marca Jacobsa, niestety reklamuje go już trzeci raz :P
OdpowiedzUsuńRozpędziłam się w czytaniu a tu zonk .... :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że recenzję zawarłaś w jednym zdaniu.